Kazdy z nas, wchodzac do sl, nie ma konkretnej wizji, co go tu czeka , czego oczekuje.
Wielu z nas, zalogowalo sie tu po obejrzeniu tv reportazu o secondlife. Wchodza tu z mysla o zarabianiu pieniedzy, szybko jednak sie orientuja, ze nie o lindeny tu chodzi, a o co ????
Juz chyba przyjete jest na calym naszym swiecie, ze sl to jednak czat, kolorowy wypieszczony, ruchomy czat.
Przed wejsciem ogladamy jakies stronki, jakies zdjecia, ktorych jest pelno w necie.
Pieknie to wszystko wyglada, kolorowo, doskonale ksztalty, bajka, oczarowanie.
Na poczatek strzal z nikad, z obrazami w naszej glowie spogladamy na siebie, w pierwszych minutach naszego slowego zycia. !!!! Hura!!!! Urodzilismy sie ale, ale boze co za pasztet, boze co za mietla, jak to przeciez oni tam... na tych fotkach tacy piekni grrrrrrrr
I zaczyna sie pogon za sex shape, piekne lsniace delikatnie powiewajace wloski, ciuszki, ktore sa tak pieknie, w tych czasach tak doskonale dopracowane, ze sama bys je wlozyla idac do cioci na urodziny, w rilu.
Tak, z naszej malej pixelowej, skromniutkiej laleczki staje sie sex bomba, przenikajacy meskoscia avatar, model, modelka. Oczywiscie nie dla wszystkich to podstawa gdyz,
sa tez pieski, miski, kroliczki, postacie z bajek, ze swiata fantazji...
Z biegiem czasu, kazdy przyzwyczaja sie do swego ’’JA’’wizerunku pixelowego.
Tak bylo i zemna, moja lala byla zawsze z wichura na glowie, ciemny skin, rzeczy inne niz sie zdawalo na ogol, cos co prowokuje, do dyskusji, usmiechow, pogawedek, pierwsze ruchone ao z funkcja ADHD hahaha, tak to wzbudzalo we wszystkich zainteresowanie i szepty pod nosem i przekasliwe uwagi...
Jednak po paru pieknych tygodniach , miesiacach czy w moim przypadku latach, zaczynamy czuc potrzebe zmiany, badz tez, ktos delikatnie popchnie nas w kierunku innym niz zalozylismy (nigdy nie znienie skina, nie bede nosic spokojnych wlosow, nie bede krecic tylkiem jak wszyscy) Postep, w modzie i inynch gadzetach na sl. niestety kazdego dogoni.
Mase blogow o modzie, mase nowych pieknych sklepow, doprowadza, popycha nas do przemian.
Jednak ja tu, tere fere ale chce poruszyc inny punkt naszych pixelowych lalek.
Czy zdarzylo sie wam zauwazyc, ze wasze lalki odbieraja wasz nastroj ?
Tak wlasnie, czy po waszych avatarach mozna wyczytac, jak sie w waszych glowach w waszych sercach czy w waszych relacjach z innymi, ukazujemy ?
Ja sie nie zastanawialam nad tym ale jednak cos takiego istnieje.
Potrafimy wyrazic swoje emocje, poprzez avatara, jego wyglad jego postawe.
To zadziwiwajace, ze nie do konca my to odbieramy ale ludzie, ktorzy nas obserwuja.
Linka Demina: nawet ten twoj pierdolony avatar wyglada jakby sie mial rozplakac zaraz
Linka Demina: nie moge na ciebie patrzec
Linka Demina: bo mam ochote cie zabic
Krotko i na temat, a jednak potrafiny ozywic do teog stopnia, swego pixelowego przyjaciela ktorym gramy , ze inni sa sklonni odbierac nasze emocje. Nie trzeba rozmowy na czatach, na imkach , rozmow glosowych. Fajnie nie ??? Ciekawa jestem czy,widac po mnie gdy mnie boli zab : )))) ????
Ale teraz tak na powaznie, czy potraficie , badz tez czy zdarzylo wam sie, spojrzec na avatara i zdac sobie sprawe, jakie ma w tym dniu podejscie do swiata ????
DeMá FaRéM CiM
10 lat temu
6 komentarze:
Tak
krotko i na temat :) kisses Ksymenko
Kochane ludziska bronią się przed tym, zaprzeczają, zaklinają się że tak nie jest ale...
Avek to dokładne odzwierciedlenie potrzeb, pragnień, niespełnionych ambicji każdego kogo spotykamy na SL.
Można mówić że SL to tylko czat rozbudowany graficznie. Ale bądźmy szczerzy. Popatrzcie na ile te opcje graficzne nam pozwalają.
Robisz z siebie super laskę, super faceta i możesz czarować kogoś nie tylko słowem ale i wyglądem.
Fakt, złudnym ale kto się temu złudzeniu chociaż raz nie poddał?
Second Life to mekka zaspokajania ludzkich słabości, tego co często na co dzień ukrywamy.
Tylko kto się dobrowolnie do tego przyzna? ;)
JA !!!! przyznaje sie bez bicia... a czy mowilam ci juz kiedys ze madra z ciebie mezcizna :)))
Hmmm...
Nie? :P
no nie :PPP ale jeszcze mam czas :P
Prześlij komentarz