Witam , poraz kolejny.
Dlugo mnie nie bylo i tu i tam i tam tez …
Powod ?
Znikniecia , ucieczki , zabawy w chowanego , u mnie to zawsze w 68%
Ze wzgledu na ratowanie jakiegos zwierzak
a …
A kto mnie dobrze zna wie jakie zwierze mam na mysli
Jednak wrocilam , krotko przed Swietami , zareago
walam na apel naszej wspanialej i boskiej Uzi Boa http://plateau-project.blogspot.com/2008/12/pierwszy-wpis-na-blogu-ando-zmotywowa.html
Bedzie to dosc trudne w moim przypadku poniewaz
mam tych zdjec od cholery …
Postaram sie rowniez , opowiedziec wam w skrocie male anegdotki , historyjki , do moich zdjec . Jest ich tak duzo ,postaram sie jednak posegregowac w odpowiednie tematy kilka z nich . Moze bedzie to ciekawie dla was , jezeli jednak nie , to chociaz dla mnie bedzie to odrobina wspomnien …
Zaczelo sie to tak dawno , mania robienia zdjec chyba dopadla kazdego... ale 10 lindenow za zdjecie ? wooow wtedy to byl majatek dla mnie ,biorac pod uwage
, ze na dwoch kompach i na dwoch avach siedziala
m przez pierwszy tydzien tylko na campach ,nie wiedzac co to secondlife :P
No alestalo sie moja pierwsza praca za wielkie pieniadze .... nie pamietam juz ile ale ze 100 zarobilam ... robiac za beznadziejnie rozowy model do rozowej l
ampy :PP
To bylo straszne !!! Kazano mi wskoczyc we wloski z darmowek
w kolorze czarnym hilfeeeeeeee....
No jednak nie trwalo to dlugo , nie lubie robic czegos co mi sie nie podoba , nieoplaca wiec postanowilam , zeskoczyc z campa i pobiegac po s
l :)
Stalo sie!!! , poznalam jednego bardzo milego pana , odrazu przyadlismy sobie do gustu . Mielismy te same marzenia wzgledem tej diabelskiej gry ,, zrobic cos aby nas bylo widac w tej ogromnej populacji , wiec POLSKA DO BOJU!!!,,
Wielu z was mysli do dzis , ze pierwszym polskim klu
bem w SL byla SYRENKA . BLAD!!!
Opowiem wam w skrocie o pierwszej polskiej miejscowce ...
Najpiekniejsza 512-tka, pokryta zielona trawa, nie bylo scian nie bylo parkietu , nie bylo praktycznie nic...
Jednak byl to zarodek polskich , teraz tak wspani
alych klubow jak SYRENKA!!! ALLSTARS!!! BLING!!! itp itd
Kawalek ziemi dwie flaszki absoluta, wielka flaga pol
ski i my , pierwsza polska muzyka puszczana przez Romana Posthorna ,Elunia Young w sztywnych wlosach z darmowek z DAVE... i kiczowaty ( to okreslenie dla Ciebie kochana Lineczko) avatar o imieniu AGNIESZKA Allstar oczywiscie cala na rozowo :) heh juz wtedy wiedzialam , ze zostane rozowa krolowa - babcia :)
Nic wtedy nie bylo wazne , naprawde to byla wspaniala zabawa , wspaniali ludzie oraz chec stworzenia czegos z czego polacy mogliby byc dumni ...
to my rodzice polskiego sl...
Wszystko wyszlo tak jak sobie wymarzylismy , czy ktos byl z tego dumny ? TAK!!! my sami w sobie .
Z biegiem czasu , juz tak po roku , moglam byc dumna jeszce bardziej . Co jakis czas , ktos sie pojawial , z tamtych pieknych czasow i moglam uslyszec slowa takie jak :
- boze , wy tu jestescie jeszcze , nie sadzilam , ze jeszcze ktos jest z tamtych czasow .wchodze wpisuje na serch syrenka i co sie dzieje JEST!!! dlatego zostalam :)))))
- kto sie nie wychowal na piaskownicy , ten nie wie co to sl...
- nie bylo mnie tu ponad pol roku , ale allstar dalej w wyszukiwarce wiec zostalem ...
- Agussssssssss, ty tu zostaniesz na wieki , i syrenka tez jest nie wiezeeeeee...
Po dwuch latach naprawde aktywnego bawienia sie z wami w sl , stwierdzam , ze bylo warto dla takich spotkan :))
Ale wiecie jak to jest , wszystko co piekne szybko sie konczy .tak tez bylo w naszym przypadku ...
Do naszej boskiej , bezproblemowej gry dopadly nas uczucia i tu sie zaczelo robic kongo :PPP
Wciagnelam do sl moja przyjaciolke ,, dwa miesiace biedna musiala siedziec obok mnie na krzeselku a ja zachwycalam sie sl-em ... Wkoncu zaciagnelam ja do mediamartk , kupila laptopa i jest , juz jesttttttt na sl wraz ze mna :))))))
Szybko , sie wkrecila i nawet jako pierwsza miala partnera w profilu , hihihihhi
zerknijcie , czy nie byla piekna hehehe
Spokojnie co do mojej osoby nie macie sie co martwic , bez wpisu w profil ale tez bylm rozrywana, tylko wtedy nie w glowie mi bylo tirlanie na IM, wtedy bylam zainteresowana jak sie z klocka kwadratowego robi kule :PPP
tak tak , te kulkowe przytulanki hihi
a tu .....mmmmmmmmmmm pierwsze drzenie rak na slow , w niebieskiej syrence . pierwsza wymiana numerow telefonu , ale to innym razem opowiem wam jak to sie zaczelo i jak sie skonczylo ...
... a tu koniec fazy pierwszej , od tego zdjecia moja slodka gra w sl zaczynala sie rozsypywac. Nadchodzila wielkimi krokami faza druga ...SECONDLIFE - uczucia , biznes , linden dolarki, pogon za slawa itp itd
ale to w drugiej czesc wspominej Pani AA....
...na zakonczenie pierwszy polski kawalek ktory zagoscil na polskim landzie w sl ( jak dobrze , ze wtedy jeszcze nie bylo voisika, bo siedzialam przed kompem i .... spiewalam , niektorzy wiedza co to znaczy ....)
Nie mam pojecia dlaczego i kto wpadl na ten pomysl , zrobic sobie zdjecie jak dwie stoimy z pierwszych naszych dni w sl ...
tragedia nie , bez rzesek , bez drogich skinow , bez wlosow zakrywajacych pol ekranu , bez flexi nimi, bez Ao ... bez bez bezzzzzzz wszystkiego , mozna powiedziac jak sl nas stworzylo na samym poczatku hahaha Linus dla Ciebie to zdjecie , bo Ty napewno o nim zapomnialas :PPP
11 komentarze:
Wiesz Aguś ,
to chyba dobrze, że Linka nie żyje.
Ona by tego zdjęcia na Twoim blogu nie przeżyła tak czy siak:)
Buziaki.
Dopiero po chwili sqmałem że nie chodzi o "kulawe" tylko o "kulkowe" przytulanki ;P
hahah kulaweczy kulkowe , przeciez to to samo jeden scheissssss :PPP
Lineczko , tojedno z moich perelek w moim albumie :)))
Nie do końca, Aguś :)
Zależy jeszcze z kim się ten scheissssss uprawia ;)
:))) Panie O... z scheißu , nie wazne gdzie , nie wazne z kim , nie wazne jak zawsze wyjdzie scheiß...
Musi mi pan zaufac , taka prawda :))) nooooo chyba ,ze ejst pan wstanie udowodnic MI , ze sie myle .... hmmm to moze byc ciekawe:))
He, te Twoje wspomnienia to skarb. Powinnaś spisać koniecznie! :)
btw, przypomniało mi się właśnie, że pierwszy raz ludzi na voice usłyszałam właśnie w Syrence!
Aga, z szajsem jest trochę tak jak z diamentem. Przed obróbką wygląda jak największy scheisss ale przy odpowiednim potraktowaniu pojawia się prawdziwy obiekt pożądania ;)
To tylko kwestia obróbki i może trochę podejścia do "problemu" ;)
hahahahah Panie O dla mnie scheiß to scheiß, jednyna roznica w konsystencji :))))
Chyba muszę w bardziej dobitny sposób unaocznić Waćpannie gdzie tkwi różnica ;P
tak bardzo prosze :))))
Prześlij komentarz